Augustów jest dla nas głownie bazą wypadową na Litwę i Łotwę. Zazwyczaj przyjeżdżamy tu w nocy czy nad ranem i tylko mijamy przystań żeglugi. Tym razem w majówkę wykorzystaliśmy pogodę i udaliśmy się w trzygodzinny rejs przez j. Necko, j. Białe i j. Studzieniczne.
Zatrzymaliśmy się na krótkie zwiedzanie w sanktuarium. Obejrzeliśmy kaplicę Najświętszej Marii Panny, do której prowadzi wąska grobla. W kaplicy znajduje się obraz Matki Boskiej Studzieniczańskiej. A obok jest studnia, która według legendy ma cudowną wodę leczącą choroby. Stąd nazwa miejscowości. Widoki piękne, jeziora szmaragdowe, wiatr we włosach. Cudowny czas…
Dodano 14 maja 2018