Trzeci przystanek. Święta Lipka. Ponoć byłam tu jako 4 – 5letnie dziecko. Możliwe, ale nic kompletnie nie pamiętam. Czarna dziura, nawet jednego „slajdu” w głowie nie mam z tego miejsca. Udało nam się trafić pomiędzy wycieczkami, jedna poszła jeść a druga jeszcze się z autokaru nie wysypała, więc całe sanktuarium dla nas! Ani jednego człowieka w środku, cicho, spokojnie, pięknie!
Jest to jedno z najbardziej znanych sanktuariów maryjnych w Polsce. Świętolipska bazylika pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najważniejszych zabytków barokowych w północnej Polsce. Początki kultu Matki Boskiej w Świętej Lipce sięgają XIV wieku. Kiedy to wśród konarów lipy w miejscu przeprawy przez bagna pojawiła się figurka Matki Boskiej z dzieciątkiem. Figurkę zawiesił ponoć skazaniec z kętrzyńskiego więzienia, który w czasie swej odsiadki, nie znając rzemiosła wystrugał piękną figurkę. Sędziowie uznali to za znak z niebios i darowali mu wolność. Oczywiście nie ma już ani tej figurki, ani świątyni pierwotnie postawionej w tym miejscu, jest jednak piękne sanktuarium, perła baroku polskiego wybudowana w latach 1687 -1693.
Sanktuarium zostało zbudowane dokładnie w miejscu gdzie rosła słynna lipa. Świątynię zdobią bajecznie kolorowe freski i polichromie, rzeźby oraz obrazy. Nie sposób nie wspomnieć o przepięknych barokowych organach, których prezentacja odbywa się w konkretnych godzinach dla zwiedzających i pielgrzymów. Oczywiście w sanktuarium nie mogło zabraknąć lipy – znajduje się ona w nawie głównej po lewej stronie i jest w jej konarach umieszczona figura Matki Boskiej wykonana ze srebrnej blachy, a pochodząca z 1652r.
Sanktuarium jest po prostu piękne!
Dodano 18 kwietnia 2018