Byliśmy w Pułtusku i zostało nam jeszcze sporo słonecznego dnia. Telefon do zamku czy zdążymy, do której czynne itp. Udało się. Weszliśmy na Zamek Książąt Mazowieckich w ostatniej zwiedzającej grupie.
Zwiedza się wyłącznie w grupach z przewodnikiem w cenie biletu. Weszliśmy na basztę, na każdym piętrze jest sala z wystawą i prezentacją multimedialną – głos ducha, hologramy. Na każdym piętrze dzieci mogą zbierać pieczęcie pochodzące z różnych okresów władców na zamku. Następnie przechodzi się do wieży więziennej i nią schodzi na sam dół gdzie w lochu siedzą skazańcy. Jest też wkomponowany pawilon, w którym jest wystawa archeologiczna i sale dydaktyczna. Bardzo udana rewitalizacja.
Dodano 30 marca 2017