Piękne, spokojne miasteczko idealne na weekendowy wypad.
Na początek Sala Wielkiej Synagogi, pięknie odrestaurowana, dzięki czemu przybrała formę jaką miała w okresie międzywojennym, kiedy modliło się w niej najwięcej wiernych. Wielka Synagoga została wzniesiona w miejscu drewnianej bożnicy w 1642 roku. Dzisiaj w tykocińskiej synagodze można podziwiać zrekonstruowaną szafę ołtarzową – aron ha-kodesz, służącą do przechowywania zwojów Tory. Ma ona rzeźbione drzwi i odtworzony parochet i lambrekin. Na odnowionej bimie prezentowany jest zrekonstruowany fotel Eliasza wykorzystywany w obrzędzie obrzezania. Centralne miejsce we wnętrzu synagogi zajmuje murowana dwukondygnacyjna bima, wsparta na czterech potężnych słupach, przykryta sklepieniem klasztornym. Pola sklepień bimy pokrywają polichromie wyobrażające firmament niebieski ze złotymi gwiazdami.
W gablotach prezentowane są zbiory judaików: ozdoby Tory, lampki i świeczniki chanukowe, balsaminki, tałesy, tefiliny, jarmułki i inne. Koniecznie wypożyczcie audioprzewodnik!
My zajrzeliśmy też do Domu Talmudycznego, gdzie znajduje się galeria malarstwa Zygmunta Bujnowskiego, w zaaranżowanym saloniku szlacheckim, gabinet Zygmunta Glogera badacza kultury staropolskiej oraz obejrzeliśmy wystawę pamiątek po prowizorach farmacji, czy dawnej aptece. Zanim się wybierzecie sprawdźcie czy już muzeum jest po remoncie, bo był planowany do połowy 2018 roku.
Obowiązkowy punkt programu w Tykocinie to oczywiście Zamek w Tykocinie. Nie jest wielki, a w jego większej części mieści się obecnie hotel. Nie jest to również oryginalnie zachowana budowla, ponieważ zamek był wielokrotnie w swoich dziejach niszczony, burzony, palony. Szczęśliwie został odbudowany w 2005 roku. Nie mniej jednak zamek można zwiedzać i to z przewodnikiem. Nam się trafiła bardzo sympatyczna i dowcipna przewodniczka, więc ta niecała godzina zwiedzania minęła nam niepostrzeżenie.
Zwiedzanie obejmuje: podziemia zamkowe z wystawą muzealną o historii Zamku w Tykocinie na tle dziejów Rzeczypospolitej i kolekcją dawnej broni, Salę Szklaną z odtworzonym największym piecem kaflowym w przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, wieżę więzienną - najwyższy punkt widokowy w okolicy, który pozwala też obserwować z najbliższej odległości życie bocianiego gniazda, znajdującego się tuż obok zamku.
Ostatni punkt na tykocińskiej liście to Kościół św. Trójcy, który niestety w czasie naszej wycieczki był w remoncie. Kościół wraz zespołem klasztornym pomisjonarskim został wzniesiony w latach 1742-1748, a ufundował go hetman Jan Klemens Branicki. Jest to późnobarokowy kościół typu bazylikowego z bardzo okazałą fasadą parawanową. Kościół znajduje się przy wschodniej ścianie Dużego Rynku i tuż obok mostu prowadzącego do zamku. Kiedy staniecie przed kościołem zobaczycie przed sobą pomnik – jest to dwumetrowy posąg Stefana Czarnieckiego z 1763r.
Dodano 18 czerwca 2017