Supraśl przekładaliśmy z roku na rok, z wiosny na jesień, aż w końcu się udało.
Prawosławny Monaster Męski Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy można zwiedzić, wykupując cegiełkę na renowację w sklepiku w wejściu monasteru. Bracia oprowadzają w konkretnych godzinach podanych na stornie. Zwiedza się Cerkiew Obronną Zwiastowania, obecna jest wierną kopią tej wybudowanej w latach 1503 – 1511 i stojącej ponad 400 lat. Jest surowa wewnątrz, wręcz zimna, ale stopniowo zapełnia się kolorem tak charakterystycznym dla prawosławnych świątyń. Obok znajduje się Cerkiew „zimowa” – Cerkiew św. Jana Teologa, wzniesiona około 1890roku.
Cerkiew obronna Zwiastowania NMP – ta pierwotna, była świątynią należącą do najwybitniejszych obiektów architektury i sztuki przedstawieniowej na świecie. Jej architektura i ikonografia wywodziła się z bizantyjskiego kręgu kultury bałkańskiej połowy XVIw. Niestety prawie wszystko z tej pięknej świątyni przepadło. Już w 1939 roku teren monasteru zajęła Armia Czerwona, która w Cerkwi Zwiastowania urządziła warsztat mechaniczny i kuźnię – to właśnie w niej zniszczono przepiękny ikonostas. Po wycofaniu się Rosjan, po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej, pozostały jedynie gołe mury. Niemcy przywrócili prawosławnym do użytku cerkiew św. Jana Teologa, w której wcześniej Rosjanie urządzili kuchnię i jadalnię. Jednak najgorsze dla całego monasteru nadeszło 21 lipca 1944r., kiedy to hitlerowcy wycofując się, podłożyli ładunki pod wszystkie wysokie gmachy w Supraślu, w tym pod Cerkiew Zwiastowania i zdetonowali je. Ze świątyni nie zostało praktycznie nic. A to co udało się ocalić jest poddane konserwacji i można te ocalałe fragmenty obejrzeć w Muzeum Ikon. Obecna – nowo wybudowana, pod koniec lat 90-tych XX wieku, świątynia jest identyczna wielkością i odwzorowaniem jak poprzedniczka. Niestety nadal w środku nie tak bogata jak poprzedniczka, ale może dzięki temu łatwiej się skupić?
Również w budynkach Monasteru, z wejściem zewnętrznym, znajduje się Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa. Powstało ono w 2004 roku z inicjatywy pasjonatów drukarstwa z Białegostoku. Świetne miejsce, mieszczące się w dawnym refektarzu – więc koniecznie patrzcie go góry – sklepienie i freski sufitowe są piękne. Pasjonaci prowadzący muzeum nauczą Was czerpać papier, odciskać go i suszyć, drukować na hydraulicznej prasie drukarskiej, układać czcionki. O każdej maszynie opowiedzą, na koniec zrobicie własnoręcznie zakładki do książek na maszynie która wyciska foliowe wzory na papierze. Wszystko co wytworzycie, papier czerpany, wydruki, zakładki zabieracie ze sobą na pamiątkę. A w księdze pamiątkowej możecie się wpisać prawdziwym gęsim piórem ze stalówką. Super miejsce.
Na koniec zerknęliśmy na Pałac Buchholtza, w którym obecnie mieści się Liceum Plastyczne im. Artura Grottgera.
Oczywiście w Supraślu nie można pominąć Muzeum Ikon, ale to już temat na osobny wpis.
Dodano 11 czerwca 2017